Wyścig w liczbach
Edoardo Mortara
FP1 // P2
FP2 // Bez czasu
Kwalifikacje 1 // P6 [1:08.704, ćwierćfinał 4]
Wyścig pierwszy // P6
Najszybsze okrążenie // 1:10.521
Pozycja w mistrzostwach // P17 [13 punktów]
Maximilian Günther
FP1 // P1
FP2 // P1
Pierwsza kwalifikacja // P1 [1:08.141, finał]
Wyścig pierwszy // P3
Najszybsze okrążenie // 1:10.263
Pozycja w mistrzostwach // P10 [42 punkty]
Maserati MSG Racing
Pozycja w mistrzostwach // P7 [55 punktów]
Raport
Zespół Maserati MSG Racing powrócił na podium w pierwszej części wyścigu 2023 Jakarta E-Prix, a Maximilian Günther wywalczył trzecie miejsce po starcie z pole position w stolicy Indonezji.
Max prezentował świetną formę przez cały weekend i prowadził w obu sesjach treningowych, a następnie ustanowił najszybszy czas w swojej grupie kwalifikacyjnej, aby przejść do etapów pojedynku.
W pojedynkach towarzyszył mu kolega z zespołu, Edoardo Mortara, ale po wyprzedzeniu szwajcarsko-włoskiego rajdowca - który wystartował jako szósty - pokonał Pascala Wehrleina, aby zapewnić sobie miejsce w finale.
Max wyprzedził Jake'a Dennisa z zespołu Andretti o 0,341 sekundy, aby wywalczyć pierwszą pole position w swojej karierze w Formule E i wykorzystał swoje miejsce w pierwszym rzędzie, dobrze rozpoczynając wyścig.
Młody Niemiec wcześnie objął prowadzenie, podczas gdy Edo stracił swoją pozycję po tym, jak został wyprzedzony przez Robina Frijnsa, choć szybko wyprzedził Holendra pod koniec trzeciego okrążenia.
W początkowej fazie Max nie zużywał zbyt wiele energii, przez co w czwartym okrążeniu oddał prowadzenie Pascalowi Wehrleinowi, ale zaledwie jedno okrążenie dalej ponownie wyprzedził kierowcę Porsche, który aktywował tryb ataku.
W odpowiedzi Max aktywował swój pierwszy tryb ataku, a po odzyskaniu prowadzenia, uplasował się na drugim miejscu po swojej aktywacji w końcowej fazie.
Tymczasem Edo pozostał w walce o piąte miejsce i po wczesnej potyczce z Jean-Ericiem Vergne'em, wdał się w pojedynek z Nickiem Cassidy, wyprzedzając Nowozelandczyka na 26. z 36 okrążeń.
W walce o prowadzenie Max stracił pozycję na rzecz Jake'a Dennisa, który zdecydował się na strategię „overcut” i ukończył wyścig jako trzeci, ścigając Brytyjczyka aż do flagi w szachownicę.
Edo ukończył wyścig w pierwszej dziesiątce, zajmując szóste miejsce i zdobywając łącznie 26 punktów w pierwszym wyścigu, dzięki czemu zespół Maserati MSG Racing wyprzedził Nissana w Mistrzostwach Świata Zespołów.
Podwójny wyścig Jakarta E-Prix będzie kontynuowany w niedzielę, 4 czerwca, i odbędzie się na dłuższym dystansie, liczącym 38 okrążeń.
Ich słowami
James Rossiter, szef zespołu Maserati MSG Racing
„Pokazaliśmy dziś świetną formę jako zespół. Już od pierwszego zielonego światła w piątek samochód był na dobrej pozycji, a Max był najlepszy w każdej sesji i zapewnił sobie dominującą pozycję pole position w kwalifikacjach. Zespół rozegrał znakomity wyścig i cieszyliśmy się z powrotu na podium. Po spisaniu na straty całego FP2 Edo pokazał się z naprawdę świetnej strony, awansując na szóstą pozycję i uzyskując najlepszy jak dotąd wynik w sezonie, a także zdobywając największą jak dotąd liczbę punktów. Mamy wiele danych do przeanalizowania i wierzę, że możemy odblokować jeszcze więcej osiągów, więc teraz musimy się przegrupować i jutro powrócić w jeszcze lepszej formie.”
Edoardo Mortara, kierowca zespołu Maserati MSG Racing
„To był dla mnie pozytywny dzień i fajnie jest wrócić do czołowej 10. Podczas FP1 zaprezentowaliśmy dobre tempo, a pomimo straty czasu na torze w FP2, zdołałem wziąć udział w pojedynkach i wystartować z szóstej pozycji. Wysoka temperatura i wilgotność sprawiły, że wyścig był bardzo intensywny, a jako że nie oszczędzano tak bardzo energii, nie zobaczyliśmy zbyt wielu wyprzedzeń. Skończyłem tam, gdzie zacząłem, zdobywając kilka znaczących punktów dla zespołu, a teraz musimy się upewnić, że utrzymamy ten poziom wyników przez resztę sezonu.”
Maximilian Günther, kierowca zespołu Maserati MSG Racing
„Jako kierowca wyścigowy, gdy startuje się z pole position, zawsze chce się wygrać, ale ja jestem szczęśliwy i zadowolony z dzisiejszego występu. Dysponowałem dobrym samochodem, prowadziliśmy przez kilka okrążeń na starcie i przez cały czas utrzymywaliśmy się w czołówce, ale niestety nie udało nam się pokonać Pascala [Wehrleina] i Jake'a [Dennisa]. Cieszę się z powrotu na podium i jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy w ten weekend. Daliśmy dziś z siebie wszystko i postaramy się nadal poprawiać i zwiększać nasze postępy, aby mieć nadzieję, że jutro osiągniemy to samo, a może nawet więcej.”
Giovanni Sgro, szef Maserati Corse
„Niewiarygodnie dobry początek weekendu wyścigowego w Dżakarcie z naszym pierwszym startem z pole position i kolejnym finiszem na podium. Max i Edo mieli bardzo udany dzień, a wysiłki zespołu przynoszą efekty. Świetnie, że obu kierowcom udało się zdobyć dodatkowe punkty w miarę, jak przygotowujemy się do jutrzejszego wyścigu.”
